Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Kocia białaczka – choroba miłości, która zabija

Obraz
Zrobiliśmy Łajzie test na białaczkę - mówię znajomym, co ważne - kociarzom. A oni zgodnie pytają: "A co to? Czemu to?". Więc wyjaśniam. Pobraną z łapy kota krew daje się do testu. Dwie kreski oznaczają wynik negatywny - kot nie ma wirusa. Jeśli Twój kot lubi wychodzić „samopas” na dwór, na dodatek jest   znajdą i jako kociak często chorował, powinnaś/powinieneś   dla jego dobra rozważyć dwie rzeczy: 1) zrobienie mu testu w kierunki białaczki 2) zaszczepienie go na białaczkę Białaczka kocia zwana jest też… chorobą miłości. Wirus przenosi się ze śliną, np. podczas pielęgnacji kociąt przez chorą lub będącą nosicielką wirusa kotkę. Koty mogą się zarazić jedząc   też ze wspólnej miski, podczas zabawy, jakichkolwiek kontaktów z innym kotem. Także ciężarna chora lub zarażona kotka może przenieść wirusa na swe potomstwo. Jeśli wirusy znajdą się już w organizmie kota mogą: 1) być zwalczone przez układ odpornościowy zwierzęcia 2) być częściowo zwalczone, ...