Caryca dzielnie oddała krew
Dużo się działo… Otóż Caryca została dawczynią krwi. Uratowała tym samym życie ozdobnego maltańczyka, który w sobie tylko wiadomym momencie, podczas spaceru, łapnął coś do pyska, połknął i… zaczęły się kłopoty.
Telefon był nagły, późnym wieczorem, od razu wiedzieliśmy,
że to jakaś zła wiadomość. I potwierdziło się: ukochana psina znajomego
wykrwawia się…
- Musiała zjeść coś podczas spaceru, nawet nie zauważyliśmy
tego – relacjonuje znajomy - Najpierw
były wymioty. Rankiem leżała osowiała. Gdy wróciliśmy po południu z pracy –
całe mieszkanie było we krwi, wydalała z
siebie krew, dosłownie wykrwawiła się.
Akcja u weterynarza, prześwietlenia, badania krwi… Decyzja:
Potrzebna transfuzja, inaczej Mycha nie przeżyje nocy.
W Polsce od kilkunastu lat funkcjonują banki krwi dla psów,
najbliższy – we Wrocławiu. Tyle, że w tym przypadku najwcześniej udałoby się
sprowadzić krew na ranek. To było za późno.
Stąd telefon do przyjaciela.
Cóż, Caryca jest zdrową, rosłą suką a najważniejsze, że
zdrową, systematycznie szczepioną, odrobaczaną, zabezpieczoną przed pchłami i kleszczami.
Spełniała wszystkie warunki, no może jest trochę za stara, jakiś rok – dwa… Ale
jej doskonała kondycja wskazywała, że wiek w metryce to jedno, a wiek w sercu i
w pozostałych mięśniach – to drugie.
Pojechała na ratunek.
Transfuzja przebiegała w spokoju.
Wkrótce stan Muchy się ustabilizował.
Następnego dnia pacjentka miała już dobre wyniki, co mnie zresztą nie dziwi - w
końcu płynęła w niej krew Carycy.
Dawczyni zaś dostała ode mnie
porcję wołowego mięsa rosołowego. No bo przecież nie dam jej czekolady, to by
tylko zaszkodziło(dla psów czekolada to trucizna).
Spytacie zapewne: Czy psy mają
grupę krwi?
Odpowiedź: Tak, mają grupy krwi. Jednak nie ma to znaczenia przy pierwszej transfuzji. Każdy (oczywiście zdrowy i spełniający inne warunki) pies może zostać dawcą krwi. Przeciwciała u biorcy powstają dopiero kilka dni po transfuzji. Każda kolejna transfuzja krwi wymaga więc określenia grupy krwi lub wykonania próby krzyżowej. Ale nie pierwsza.
Teraz apel, nawet dwa:
- Po pierwsze - uważajcie na to, co wasze psy „łykają” podczas spacerów, mogą się zatruć lub zjeść coś, co porani ich wnętrzności i wywoła krwotok. To oznacza tragedię.
- Po drugie - dbajcie o swe czworonogi, regularnie szczepcie, odrobaczajcie, zabezpieczajcie przed pchłami i kleszczami. Będą żyć zdrowo. No i jeśli kiedyś w nocy przyjaciel zadzwoni z błaganiem o pomoc, nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby go wesprzeć i być może uratować jakieś istnienie.
Idealny pies dawca krwi:
musi być zdrowy, regularnie
odrobaczany, szczepiony przeciwko chorobom zakaźnym,
a także skutecznie zabezpieczony
przed pchłami i kleszczami, mieć zrównoważony temperament
ważyć minimum 26 kg,
ukończyć co najmniej 10 miesiąc
życia (do 7 lat)
Komentarze
Prześlij komentarz